<br />Gdy minal pamietny <b>wrzesien 1939</b> przy blyskawicznym rozwoju wydarzen, nie kazdy m&oacute;gl byc swiadkiem zachowania sie polskich zolnierzy. Wielu zasnuly oczy obrazy ewakuacji, odwrotu, zalamywania sie Naczelnego Dow&oacute;dztwa i aparatu panstwowego.<br /><br />W <b>sercach polskich</b> powstawal zal do wlasnych zolnierzy, tetnilo pytanie: <b>czy spelniliscie obowiazek</b>? &mdash; Nastr&oacute;j ten rozumial wr&oacute;g, rozpoczynajac w przelicznych wydawnictwach druga kampanie &mdash; <b>kampanie oszczerstw</b>, kt&oacute;ra miala odebrac zolnierzom polskim honor.<br /><br />&nbsp;Te kampanie wr&oacute;g przegral. Gdy przyszlo zlozyc sprawozdanie o polskich bitwach prostym zolnierzom niemieckim, dow&oacute;dcom pluton&oacute;w, kampanii, a nie bohaterom tyl&oacute;w, prawda zdobyla swe prawa.<br />&thinsp;W ksiazce autor <b>Alojzy Horak</b> przedstawil &nbsp;przyklady z obrony granic, z 8<b>-dniowej nieustannej bitwy na froncie 2.000 km, </b>kt&oacute;ra<b> </b>toczyla sie<b> </b>od <b>Suwalszczyzny</b> poprzez <b>Pomorze</b>, <b>Slask</b> po srodkowe <b>Karpaty</b>. W dniach od 1 do 9 wrzesnia.<br /><br />&thinsp;&bdquo;<b>Czytajcie, Polacy, te kartki. Niech trafia one do rak uczestnik&oacute;w walk, bo im je poswiecam, a wsr&oacute;d nich moim najblizszym, kt&oacute;rych widzialem jak rozbijaliscie czolgi, przynosiliscie zdobyte karabiny maszynowe, pedziliscie jenc&oacute;w niemieckich, tym, z kt&oacute;rymi wsp&oacute;lnie bronilismy powierzonej nam cytadeli i przebilismy sie przez pierscien niemiecki.</b><br /><br /><b>&thinsp;Wielu z Was sni w tej chwili juz sw&oacute;j wieczny sen o Polsce i spelnionym obowiazku. Wam sl&oacute;w uznania nie trzeba, bo nie ma tak skromnej zolnierskiej mogily, na kt&oacute;rej by nie zakwital slawy kwiat, kt&oacute;rej by nie okryly kwiaty niesmiertelnosci idei, za kt&oacute;ra wojownik oddal swe zycie</b>.&rdquo; &ndash; tak skomentowal autor, a zarazem zolnierz, kt&oacute;ry uczestniczyl w obronie naszych granic.<br /><br />Niestety zostal rozstrzelany w <b>1943 roku</b>.<br /><br />Podczas prac ekshumacji ofiar <b>egzekucji w Lasach Chojnowskich</b> w lipcu 1946 odnaleziono szczatki <b>Alojzego Horaka. </b><br /><br /><br />Zostal pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powazkach.