„Od czlowieka dotrzec musimy do Boga, jesli »Bóg« nie ma pozostac dla nas obcym na wieki”.
W ksiazce tej bedzie mowa tylko o czlowieku, lecz mimo to wiesc ona bedzie w swiat czystego ducha. Kto chce sie nauczyc rozumiec czlowieka, a przez to poznac siebie samego, isc musi do ojczyzny czlowieka, musi na drodze swego poszukiwania dotrzec do owych wyzszych regionów, z których pochodzi wieczny organizm czlowieka. 
Wraz z „Ksiega Boga zywego” oraz „Ksiega zaswiata” ksiazka ta tworzy trylogie, jednak w taki sposób, ze kazda z tych utworów powinna dzialac jako zamknieta w sobie calosc, lecz wspólnie maja poglebiac oddzialywanie na dusze. 
Oby i „Ksiega czlowieka” znalazla serca, które na nia czekaja!