Trzeci tomik poezji „Rozdroze Mysli” jest kontynuacja dwóch poprzednich o tym samym tytule.
Wiersze ukazuja rózne barwy milosci, o której napisano juz prawie wszystko.
Slowa Anny Frank, mlodej dziewczyny, która nie miala szczescia cieszyc sie doroslym zyciem, najpelniej oddaja  istote milosci.

„Milosc, co to jest milosc? Sadze, ze milosc jest to cos,  czego wlasciwie nie mozna wyrazic slowami. Milosc jest pojmowaniem kogos, kochaniem kogos,  dzieleniem z nim szczescia i nieszczescia. Do tego  dochodzi z czasem takze milosc cielesna, cos sie  podzielilo, cos sie oddalo i cos otrzymalo, i czy jest sie po slubie czy nie, czy sie urodzi dziecko czy nie  urodzi. Czy sie stracilo godnosc czy tez nie, o to w ogóle nie chodzi, jezeli sie tylko wie, ze obok ciebie przez cale twoje dalsze zycie bedzie stac ktos, kto cie rozumie i kim z nikim innym nie musisz sie dzielic!”