„Anara” Marcina Zajdlera to opowiesc z cyklu fantasy. Ksiazka przedstawia losy osiemnastoletniego Aleksa, który nie ma latwego zycia. Wychowywany przez przyjaciela rodziny – barmana, stara sie zapomniec o przeszlosci. Nie znal swoich rodziców, a dziadek porzucil go w dziecinstwie zostawiajac na pamiatek srebrny wisiorek, skrywajacy pewna tajemnice. Chlopak cierpi nie tylko z powodu braku kontaktu z najblizszymi, ale równiez z powodu dreczacych go sennych koszmarów i tajemniczych szeptów. To wlasnie dzieki nim przypadkowo odkrywa przejscie do innego swiata. Po drugiej stronie glównemu bohaterowi przyjdzie sie zmierzyc nie tylko ze smiertelnym zagrozeniem ze strony Ar-khanu – królestwa znajdujacego sie w rekach samego Boga, ale bedzie musial stoczyc wewnetrzna walke z samym soba i dowiedziec sie, kim tak naprawde jest i czy w ogóle rózni sie czyms od swoich wrogów. Piekna, zaskakujaca i zapierajaca dech w piersiach opowiesc, zawierajaca elementy grozy, spleciona epickim romansem dwóch mlodych osób, co powoduje, iz kazdy znajdzie w niej cos dla siebie.