Czy terrorysta moze byc pozytywnym bohaterem? Czlowiek definiuje siebie poprzez swoje cele i sposób ich osiagania. Sam terroryzm to okreslone dzialanie, którego narzedziem jest przemoc psychiczna i fizyczna. Jego celem, poprzez gwalt na spokoju ducha, jest zastraszenie, wymuszenie, zranienie, aby osiagnac okreslony rezultat. Akcje terrorystyczne dotycza calej populacji, ale by zdobyc wladze nad spoleczenstwem, wystarczy uderzyc w niewielka jego czesc. Terroryzm to niewidzialna dlon, trzymajaca za gardlo caly swiat, a my wiemy tylko tyle, ze owa dlon moze zacisnac sie w kazdej chwili… Marek Morwin, byly agent Sluzb Bezpieczenstwa, twardziel nie do zdarcia, któremu nawet czas boi sie zwrócic uwage na wiek, wrócil do tego, co potrafil najlepiej, do zabijania. Choc podstarzaly i zmeczony, to ten „pies” wciaz potrafi gryzc. W obliczu ataku terrorystycznego na Polske smierc nie jest mu straszna, liczy sie misja. Ludzie czyhajacy na jego ukochany kraj nie moga liczyc na litosc polskiego terminatora. Nie tylko czajacy sie terrorysci sa jego przeciwnikami. Najwiekszym wrogiem Morwina sa jego wlasne slabosci i demony z przeszlosci. Swoimi czynami stworzyl sobie wiezienie, z którego nie potrafi sie wydostac. To cela zlozona z koszmarów i miejsce, skad nie ma ucieczki. Wierzy wciaz, ze jedyne wyjscie prowadzi przez drzwi z napisem zemsta. Mozliwe, ze tylko sama smierc moze przyniesc mu wyzwolenie, ale nim znajdzie ukojenie, musi odszukac w sobie sile, by wykonac ostatnie, najwazniejsze zlecenie. Polska go potrzebuje. Terrorysci próbuja wciagnac nas w wojne, która wiele osób nazywa „nie nasza”. Marek Morwin, czlowiek legenda, bedzie musial stanac „oko w oko” z najwiekszymi wrogami pokoju na swiecie. Bronia, która moze zmienic wszystko, jest tajemniczo brzmiaca substancja nazywana „Harpia”… Rafal Waleka urodzil sie 8 marca 1988 roku w Szczecinie, poprzez Kuznie Raciborska trafil w koncu na studia do Opola. Chec poznawania ludzi i milosc do podrózy sklonila go do wybrania Turystyki i Rekreacji jako kierunku ksztalcenia na Politechnice Opolskiej. Milosc do pisania zatlila sie w Rafale juz w gimna­zjum, ale piszac pierwsze teksty nie myslal o tym by wydawac ksiazki. To wszystko przyszlo z czasem. „To dla mnie taka gimnastyka umyslu i sposób na kreowanie swiata, ludzi czy wydarzen. Przygody stworzonych przeze mnie bohaterów to mix zdarzen prawdziwych i nieprawdziwych, przyrzadzony w kotle mojej glowy. Dopóki nie spróbujesz to nie mów czy ta zupa jest dobra lub niedobra” – mówi Rafal, który wlasnie wydaje piata ksiazke. Poprzednie cztery to kryminaly z elementami sensacji, horroru, a czasem i komedii. „Wiezien zemsty” (2010), „Skazany” (2011), „Tozsamosc szalenstwa” (2012), „Pozadanie na zadanie” (2013) dostepne sa serwisach internetowych, np. Empik, Virtualo. „Syzyfowa zemsta” to kontynuacja „Wieznia zemsty”, jego pierwszej ksiazki. „Zawsze ciekawily mnie czarne charaktery i skomplikowane postacie. Tematyka terrorystów jest od dawna aktualna, wiec jest to sensacja na czasie. To swoista mieszanka westernu, horroru i wlasnie thrillerów autorstwa Toma Clancy’ego - mojego ulubionego pisarza”. „Syzyfowa zemsta” to twarda, pelna akcji ksiazka o patriotyzmie, dumie i rzadzy odkupienia, która wciagnie kazdego wielbiciela zaskakujacej fabuly. Rafal Waleka pasjonuje sie sportem, filmem i fotografia, czasami i rysunkiem. „Bo swiata trzeba doswiadczac, sluchac i ogladac go. Ty trzymasz w dloniach kawalek mojego swiata” – stwierdza.