Balans. E-book. Formato EPUB Angelika Nowak   -  Wydawnictwo Psychoskok, 2018  - 

Sport zuzlowy, jak kazdy sport motorowy, naraza zawodników na niebezpieczenstwo w razie upadków czy zderzen. W przypadku tej dyscypliny jest to szczególnie czeste, ze wzgledu na bliski kontakt zawodników. Sönke Petersen, zuzlowiec, przed którym drzwi do kariery staly otworem, ulegl powaznemu wypadkowi na torze. Kiedys lawirowal na granicy zycia i smierci – dzis balansuje na krawedzi mocy i niemocy… Niepelnosprawnosc – slowo, okreslenie, z którym musial sie oswoic i zaakceptowac. Sportowiec nie chce miec latwiej w zyciu, pragnie jedynie, zeby ludzie patrzyli na niego normalnie – bez politowania. Bohater pochyla sie nad problemem kalectwa. Chce walczyc o szacunek, chce naprawic postrzeganie osoby niepelnosprawnej, zbudowac podjazd tolerancji, zburzyc mur wspólczucia. Mezczyzna pomimo wypadku nie stracil checi do zycia i pogody ducha. Sport nadal jest jego pasja i sposobem na zycie. Jedyna obietnica, jaka daje sport, to odkrywanie swoich mozliwosci i Sönke wlasnie je znajduje… “Nigdy nie zwatpilem w moja podróz po sprawnosc. Wiem, ze przeznaczenie odebralo mi zdrowie i wierze, ze gdzies tam w gwiazdach, zapisany jest dzien, kiedy wstane. Nie wiem jak dlugo bede na to czekal, ale sie doczekam. Nie wiem, czy po smierci ludzie maja nogi, czy tez nie, ale nawet jesli tam mialbym biegac, to ja sobie poczekam. Oczywiscie wolalbym stapac tu po ziemi” - Sönke Petersen.

Balans. E-book. Formato Mobipocket Angelika Nowak   -  Wydawnictwo Psychoskok, 2018  - 

Sport zuzlowy, jak kazdy sport motorowy, naraza zawodników na niebezpieczenstwo w razie upadków czy zderzen. W przypadku tej dyscypliny jest to szczególnie czeste, ze wzgledu na bliski kontakt zawodników. Sönke Petersen, zuzlowiec, przed którym drzwi do kariery staly otworem, ulegl powaznemu wypadkowi na torze. Kiedys lawirowal na granicy zycia i smierci – dzis balansuje na krawedzi mocy i niemocy… Niepelnosprawnosc – slowo, okreslenie, z którym musial sie oswoic i zaakceptowac. Sportowiec nie chce miec latwiej w zyciu, pragnie jedynie, zeby ludzie patrzyli na niego normalnie – bez politowania. Bohater pochyla sie nad problemem kalectwa. Chce walczyc o szacunek, chce naprawic postrzeganie osoby niepelnosprawnej, zbudowac podjazd tolerancji, zburzyc mur wspólczucia. Mezczyzna pomimo wypadku nie stracil checi do zycia i pogody ducha. Sport nadal jest jego pasja i sposobem na zycie. Jedyna obietnica, jaka daje sport, to odkrywanie swoich mozliwosci i Sönke wlasnie je znajduje… “Nigdy nie zwatpilem w moja podróz po sprawnosc. Wiem, ze przeznaczenie odebralo mi zdrowie i wierze, ze gdzies tam w gwiazdach, zapisany jest dzien, kiedy wstane. Nie wiem jak dlugo bede na to czekal, ale sie doczekam. Nie wiem, czy po smierci ludzie maja nogi, czy tez nie, ale nawet jesli tam mialbym biegac, to ja sobie poczekam. Oczywiscie wolalbym stapac tu po ziemi” - Sönke Petersen.

Balans. E-book. Formato PDF Angelika Nowak   -  Wydawnictwo Psychoskok, 2018  - 

Sport zuzlowy, jak kazdy sport motorowy, naraza zawodników na niebezpieczenstwo w razie upadków czy zderzen. W przypadku tej dyscypliny jest to szczególnie czeste, ze wzgledu na bliski kontakt zawodników. Sönke Petersen, zuzlowiec, przed którym drzwi do kariery staly otworem, ulegl powaznemu wypadkowi na torze. Kiedys lawirowal na granicy zycia i smierci – dzis balansuje na krawedzi mocy i niemocy… Niepelnosprawnosc – slowo, okreslenie, z którym musial sie oswoic i zaakceptowac. Sportowiec nie chce miec latwiej w zyciu, pragnie jedynie, zeby ludzie patrzyli na niego normalnie – bez politowania. Bohater pochyla sie nad problemem kalectwa. Chce walczyc o szacunek, chce naprawic postrzeganie osoby niepelnosprawnej, zbudowac podjazd tolerancji, zburzyc mur wspólczucia. Mezczyzna pomimo wypadku nie stracil checi do zycia i pogody ducha. Sport nadal jest jego pasja i sposobem na zycie. Jedyna obietnica, jaka daje sport, to odkrywanie swoich mozliwosci i Sönke wlasnie je znajduje… “Nigdy nie zwatpilem w moja podróz po sprawnosc. Wiem, ze przeznaczenie odebralo mi zdrowie i wierze, ze gdzies tam w gwiazdach, zapisany jest dzien, kiedy wstane. Nie wiem jak dlugo bede na to czekal, ale sie doczekam. Nie wiem, czy po smierci ludzie maja nogi, czy tez nie, ale nawet jesli tam mialbym biegac, to ja sobie poczekam. Oczywiscie wolalbym stapac tu po ziemi” - Sönke Petersen.