Nie bo pieklo. E-book. Formato PDF - 9788381662062

Jestem jedna z Was. Matka, która 30 lat temu musiala rozstac sie z czescia siebie - dzieckiem, które we mnie roslo, ale zyc nie moglo.
 
Jestem jedna z Was. Kobieta, której podeptano prawo do decydowania o swoim zyciu, przyszlosci. Kobieta, która nazywa sie dzieciobójczynia, bo osmiela sie zwatpic we wlasne sily, mozliwosci, zdrowie. Kobieta, której nakazuje sie znosic tortury psychiczne i fizyczne wynikajace z noszenia pod sercem dziecka, które nie przezyje porodu lub umrze w lonie matki. Kobieta, której oferuje sie pokój placzu i jalmuzne.
 
Zrozumiec kobiete, która przezyla ciaze z wadami letalnymi moze tylko druga kobieta, która przeszla przez to samo pieklo.
 
Z Nieba nie zostal nawet skrawek. Zamiast tego sa serca jak witraze - potluczone, poszarpane, pociete, ostre jak kawalki szla, latami sklejane na nowo, rozdrapywane do krwi rany, które nie maja kiedy sie zabliznic.
 
Jestem matka, która 30 lat temu miala wybór i go dokonala. Rozumiem udreke i cierpienie kobiet, którym ten wybór zabrano.
Jestem jedna z Was.
Monika Sawicka
 
 

Spojrzeniem spytala czy chce ja wziac na rece. Z trudem usiadlam, a ona polozyla male wycienczone cialko na moich rekach. Lzy kapaly na zdeformowana twarzyczke, to byl taki drugi chrzest. Przejmujacy, bolesny i piekny. Chrzest z lez.